Początek II wojny światowej

W piątek l września 1939 r. na Polskę uderzyły wojska hitlerowskie, rozpoczynając tym samym II wojnę światową. Kiedy mieszkańcy Przegini i Zedermana przekazywali sobie tę tragiczną wiadomość, wtedy od strony Kątów, późniejszego Kogutka nadleciały 3 bombowce niemieckie, które zmierzając na. Kraków ostrzelały okoliczną ludność. Wkrótce po tym pojawili się pierwsi uciekinierzy. Szli od Oświęcimia, Trzebini, Szczakowej i Chrzanowa. Po nich od strony Zawady pojawiły się następne grupy. Szli pieszo, jechali rowerami, ciągnęli wózki z dziećmi, nieliczni jechali furmankami, niektórzy pędzili nawet bydło. Wlekli ze sobą pierzyny, różne domowe sprzęty i wszystko to, co było dla nich cenne. Taka masowa ucieczka trwała przez kilka dni. W dniu 3 września przez wieś, dawnym królewskim gościńcem w kierunku Krakowa przemieszczali się polscy artylerzyści i inne rozbite jednostki polskie. Dzień później dotarła do wsi wiadomość, że Niemcy są w Pilicy i posuwają się szybko w kierunku południowo-wschodnim. Wobec tej informacji większość uciekinierów zgromadzonych w chłopskich zagrodach rezygnowała z dalszej ucieczki. Ludzie opowiadali z przerażeniem o okropnych morderstwach dokonywanych przez niemieckich żołnierzy. Wszyscy byli tym wystraszeni.

Jan Roś, Moja rodzinna wieś Zederman, maszynopis str. 167